Wielokrotne wykorzystywanie treści z mojego doświadczenia na Quora: jak i dlaczego to robię

Ponowne wykorzystanie treści z Quory

Moje angielskie odpowiedzi z Quory niemal zawsze, a na pewno często, zwłaszcza, jeśli chodzi o jakieś większe kawałki, publikuję na moim blogu i/lub Medium.

A czasem również i te mniejsze, o ile zdobędą na Quorze popularność. Quora służy mi jako papierek lakmusowy, czy dany kawałek jest dobry.

Polskie odpowiedzi traktuję podobnie, ale publikuję je tylko na blogu.

W obydwóch przypadkach pomagają mi w tym asystentki, które kopiują odpowiedzi z Quory na pozostałe platformy i robią podstawowe rzeczy w kwestii formatowania ich. Dzięki temu, wystarczy, że przewinę dany kawałek na blogu albo Medium, poprawię w kilku miejscach, może zmienię tytuł i już mam gotowy artykuł czy post.

Obecnie pracuję nad tym (czyli moja asystentka to robi), żeby moje 400 odpowiedzi na temat nawyków przekształcić w książki. To będzie spokojnie z 200 tysięcy słów, wystarczy na kilkutomową serię.

Ponowne wykorzystanie treści na Quorze

Myślę, ze z połowa moich odpowiedzi na angielskiej Quorze była wcześniej opublikowana gdzie indziej, a ja sobie użyłem tych treści ponownie. Oto kilka źródeł:

Moje książki

Myślę, ze spokojnie z 30% moich książek można znaleźć na Quorze. Brałem kawałek, albo i cały krótki rozdział, szukałem odpowiedniego pytania, które by pasowało do tej treści i przeklejałem. Teraz chyba by to nie przeszło, nie bez podpisania na końcu, że to właśnie tekst z mojej książki, ale i wcześniej często się do tego “przyznawałem” w nadziei, że może część użytkowników będzie chciała takową książkę kupić.

(część rozdziału z mojej książki; >100,000 wyświetleń i 236 upvote’ów)

Mój blog

Kiedy zacząłem pisać na Quorze, prowadziłem mój angielski blog już od dwóch lat i miałem tam ponad 50 postów. Kiedy zabrakło mi pomysłów na przeklejanie rozdziałów z moich książek, zacząłem przeklejać moje posty.

Sprawiło mi wielką frajdę obserwowanie jak szalone ilości wyświetleń dostawały niektóre moje posty z samego początku bloga. Na ExpandBeyondYourself przeczytało je ze 100 osób, a na Quorze tysiące, a czasem i dziesiątki tysięcy.

Artykuły

Kiedy pierwszy raz zacząłem publikować na Medium, używałem głównie moich odpowiedzi z Quory. Z czasem, kiedy dostałem się do kilku publikacji, które wymagały oryginalnych treści, zacząłem pisać coś specjalnie na Medium i kopiować to na Quorę.

Napisałem też kilkanaście (dziesiąt?) postów gościnnych albo do jakichś internetowych magazynów. Również te treści wrzucałem na Quorę.

Dlaczego?

Po pierwsze, nie lubię marnotrawstwa. Skoro już coś napisałem, to jaki problem w tym, żeby użyć owej treści gdzie indziej? Zawsze może trafić to do innego segmentu czytelników i sprowadzić ich do moich książek albo na mój blog. A czasami, może to też zarobić trochę pieniędzy. Odkąd Medium wprowadziło program płatności dla pisarzy, zarobiłem tam $895.

Oczywiście, wyszło mi jakieś mniej niż $4 za artykuł, czyli około 15 złotych za godzinę. Jednak większość z tych treści była skopiowana skądinąd. Już miałem te artykuły, już je napisałem, zainwestowałem mój czas. Dzięki Medium odzyskałem nieco tego czasu w postaci $$.

Po drugie, zalew treścią jest dobrą taktyką dla internetowych platform. One wszystkie promują to, co świeże. Zwracają również uwagę na częstotliwość i regularność publikowania. Stąd mój…

Sposób na “natychmiastową” popularność na Quorze (i w Necie)

Mając materiał na jakieś sto odpowiedzi, byłem w stanie publikować na Quorze 1-2 odpowiedzi dziennie, codziennie, przez dobry kwartał. To mi zapewniło uwagę algorytmów. Moje pierwszych 20 odpowiedzi było niemal niewidzialnych na platformie. Ale potem następna i następna złapały trochę rozmachu. Dostało mi się garść obserwujących. Kolejne odpowiedzi były wyświetlane większej ilości użytkowników. Już w grudniu 2015, po zaledwie miesiącu, pojawiłem się wśród najbardziej czytanych autorów w kilku dużych kategoriach.

Przez 2016 rok udawało mi się utrzymywać szalone tempo publikacji i moje wyświetlenia skoczyły w rejony milionów rocznie.

Podobnie było z Medium. Z tych zarobionych $895, ponad połowa przypada na kilka miesięcy, kiedy byłem w stanie utrzymać tempo publikowania co 2-3 dni kolejnego artykułu. Po dobrych dwóch miesiącach algorytm w końcu ‘zaskoczył’ i moje wyświetlenia podskoczyły z tysiąca do kilkunastu tysięcy.

Nie publikować swoich odpowiedzi gdzie indziej, to marnotrawstwo. Podobnie, jeśli masz już gotowe treści ‘uczące’ na innych platformach – przerzucenie ich na Quorę to możliwość zysku w oczach algorytmu.

A mając już gotową, dużą bibliotekę treści, możesz zalać artykułami nowe platformy. Dla nich to będą ‘nowe’ treści, więc algorytmy docenią częstotliwość i regularność publikowania i będą je promować mocniej, niż treści innych autorów, którzy coś napiszą ‘zaledwie’ dwa razy w tygodniu.

Napisanie tej odpowiedzi zainspirowało mnie do wygrzebania innych platform dla pisarzy. Obecnie mogę przecież wrzucić na dowolną platformę 300-600 artykułów w rok!

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *