Z nas jednego, jeden czuje wypalenie zawodowe. Kurde, to 100%.
Pracuję w IT od niemal 18tu lat. To niezła praca jest. Można się nie narobić, a zarobić. Można się bez przerwy uczyć, jeśli to lubisz. Trudno o monotonię, przez te 18 lat byłem już na kilkunastu projektach i obskoczyłem z 10 różnych stanowisk. Ale i tak się wypaliłem.
Objawy wypalenia zawodowego:
uczucie wyczerpania, brak satysfakcji z wykonywanej pracy oraz negatywne podejście do klientów i współpracowników.
Nie dotknęło mnie tylko negatywne podejście do współpracowników. Jeszcze :/
Co planuję dalej?
Jeszcze do końca nie wiem. Na pewno chcę zmienić profil zawodowy. Prawdę mówiąc, to nie tylko planuję, ale robię to już od dziewięciu lat. Piszę, założyłem własną firmę, eksperymentuję ze szkoleniami i wystąpieniami publicznymi. Ostatnio na poważniej wziąłem się za coaching.
I prawdę mówiąc, wszystko z tej listy pasuje mi bardziej niż praca w IT. Ciekawe, że taki zatwardziały introwertyk jak ja czerpie większą satysfakcję z pracy z ludźmi, niż z technologią.
PS. Złożyłem wypowiedzenie, kończę pracę z końcem sierpnia 2022.