(czyli 3 zasady skutecznych afirmacji)
Rzeczywiście mogą. Znam faceta, który wyafirmował swoją drogę do wolności (jest bardzo wczesnym emerytem) i milionów (jest milionerem dolarowym).
Koleś przysięga, że to właśnie afirmacje pozwoliły mu przemeblować w swojej głowie. Jeśli ktoś go pyta jak zmienić swoje życie, Lane rekomenduje afirmacje.
Skoro afirmacje zadziałały na Lane’a, to znaczy, że mogą zadziałać.
Inny znany mi przykład, to Kamal Ravikant, author książki “Love Yourself Like Your Life Depends On It”.
W tejże książce opowiada właśnie, jak odmienił swoje życie za pomocą jednej obsesyjnie powtarzanej afirmacji: Kocham się.
Skoro afirmacje zadziałały na Kamal’a, to znaczy, że mogą zadziałać.
To pytanie przypomina mi pytanie “Czy inwestycje w nieruchomości rzeczywiście mogą uczynić nas bogaczami?”
No mogą. Ale czy uczynią? Któż to wie? Trzeba spróbować, żeby się dowiedzieć.
Z afirmacjami jest jak z inwestowaniem w nieruchomości, czy każdą inną rzeczą—jeśli robisz to dobrze, to wtedy zadziała dla ciebie dobrze. Jeśli robisz to źle, to się sparzysz.
Mnóstwo ludzi sparzyło się na afirmacjach, bo używali ich w niewłaściwy sposób.
Nawiasem mówiąc, ja nie polecam nikomu afirmacji. Uważam, że jest to sztuka zbyt trudna, żeby próbować jej użyć, by zmienić swoje nastawienie do rzeczywistości. Są inne, znacznie prostsze i skuteczniejsze metody.
3 zasady skutecznych afirmacji
Żeby afirmacja była skuteczna musi być:
-w czasie teraźniejszym; to jedyny czas, jaki rozumie podświadomość
-częsta; raz dziennie to stanowczo za mało; myślę, ze 100 razy na dzień to dobry początek
-szczera; musisz wierzyć w to, co wypowiadasz, albo chociaż mieć szczerą nadzieję, że to się ziści.
Gadanie do lustra “jestem lekka jak motylek”, gdy w rzeczywistości ważysz 50 kilogramów za dużo, to prosta droga do schizofrenii, a nie do pożądanych rezultatów.
Afirmacje mogą zmienić nastawienie do rzeczywistości. Wcale nie muszą. W moim odczuciu są trochę jak broń palna: bardzo skuteczne, jeśli wiesz jak ich używać. Jeśli nie, prędzej zrobisz sobie krzywdę, niż odniesiesz pożytek.