Co wybitni ludzie robią każdego dnia rano?

Jednym z moich hobby jest studiowanie wybitnych ludzi, a zwłaszcza ich nawyków. Przeczytałem sporo książek, wysłuchałem setek podcastów i jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym się spotkał z takim twierdzeniem z ich strony:

“A wiesz? Nie przykładam wagi do moich poranków. Jakoś tak codziennie mi się same układają.”

Cokolwiek wybitni ludzie robią rano, jest to zwykle mocno przemyślane.

Ale nie wszyscy z nich mają jakieś super-wypasione poranne rytuały. Większość, ale nie wszyscy są też rannymi ptaszkami.
Dla “sów” praca o poranku raczej nie wchodzi w rachubę, co nie oznacza, że ignorują całkowicie tą część dnia. Po prostu skupiają się na innych obszarach, jak rodzina, duchowość czy zdrowie.

Wspólne wątki

Hal Elrod, autor “The Miracle Morning” (cudowny poranek) przebadał poranne zwyczaje wielu ludzi sukcesu i zbudował taką sześciominutową uniwersalną formułę na poranny rytuał, która zawiera ciszę, afirmacje, wyobraźnię, pisanie, czytanie i ćwiczenia.

Większość rytuałów, o których słyszałem zawiera część albo wszystkie elementy z jego formuły. Trochę rozszyfruję te hasła powyżej przekładając je na konkretne nawyki.

Cisza

To zwykle czas modlitwy albo medytacji. Ale niektórzy wykorzystują poranek, żeby sobie pospacerować bez żadnych nowoczesnych wspomagaczy w postaci podcastu czy audiobooka. I spacerują w ciszy.

Afirmacje

To raczej nie wymaga komentarza. Chociaż są też pewne czynności, które nie wpasowują się dokładnie w obraz afirmacji, jak powtarzanie swojej osobistej konstytucji (personal mission statement). Generalnie, chodzi o słowa wypowiadane do samego siebie.

Wyobraźnia

To nie tylko wizualizowanie sukcesu, ale też wszelkie czynności, które mają pobudzić pozytywne obrazy w naszym mózgu, jak oglądanie swojej tablicy marzeń, itp.

Pisanie

Elrodowi chodziło raczej o spisywanie własnych myśli, niż o pisanie książek. Nawyki podpadające pod tą kategorię, to prowadzenie pamiętnika, wdzięczniczka, albo przepisywanie codziennie swoich długoterminowych celów.

Czytanie

Hal zaleca książki o rozwoju osobistym, ale generalnie chodzi mu o coś, co cię zbuduje. Na pewno nie miał na myśli romansideł czy tanich kryminałów pełnych krwi i flaków.

Ja na przykład czytam na wyrywki cytaty, które ukształtowały moją filozofię życiową i książki napisane przez świętych.

Ćwiczenia

Aktywność fizyczna wszelkiego rodzaju, od spaceru, po wizytę w siłowni i godzinny trening.

Hal wykonał świetną robotę i powyższe elementy naprawdę bardzo często przewijają się przez poranki wybitnych ludzi. Często różne aktywności zazębiają się nawzajem, jak spacer po lesie (ćwiczenia i cisza) czy przepisywanie swoich celów (pisanie i wyobraźnia).

Jak mówiłem, nie wszyscy robią wszystko z powyższej listy rano, ale wcale nie jest to jakiś drobny ułamek.

Inne elementy

Oprócz aktywności, które wymienił autor, zauważyłem jeszcze trzy inne obszary, które często przewijają się przez poranki wybitnych ludzi.

Po pierwsze, to duchowość.

 Hal Elrod trochę o tym mówi przy okazji ciszy i czytania. Całkiem sporo wybitnych wierzących ludzi dba o to, żeby o poranku się pomodlić w ciszy i/lub poczytać Biblię. Robią tak między innymi Brian Tracy i mój mentor Aaron Walker.

Wiedzą oni, że poranek to jedyny czas, kiedy mają zagwarantowaną chwilę samotności i mogą zadbać o swoje życie duchowe, zanim wciągnie ich gorączkowy wir dnia pracy.
Trudno znaleźć i czas, i nastrój, na skupienie będąc między ludźmi i mając na tapecie wiele projektów.
A skoro traktują swe życie duchowe priorytetowo, to upewniają się, że nie zostanie ono zaniedbane i poświęcają swoje pierwsze minuty dnia na takie właśnie aktywności.

Po drugie, to praca.

Niejeden milioner rano i owszem, poćwiczy, pomodli się, a potem spędza jedną czy dwie godziny zatopiony w pracy. Powody są podobne do troszczenia się o duchowość – zwykle poranki to jedyny czas, kiedy nikt nam nie przerywa i nie zawraca głowy.

Ludzie, którzy umieszczają swoją pracę na początku dnia, zwykle zajmują się wtedy wielkimi projektami, a nie duperelami. Mnóstwo pisarzy pisze książki właśnie z rana. Wtedy resztę dnia można przeznaczyć na drobne zadania, maile, telefony, spotkania, i tak dalej.

Po trzecie, to rodzina.

Całkiem często ludzie sukcesu poświęcają część swojego poranka, żeby spędzić go z dziećmi. Wiadomo, małe szkraby budzą się zwykle bardzo wcześnie. A większe dzieci zaraz zwijają się do szkoły i tyle je widziano.

Wśród historii, z którymi się spotkałem były śniadania z dziećmi, zabawy i spacery z dziećmi z samego rana.


W skrócie, wybitni ludzie każdego dnia rano robią przeróżne rzeczy. Większość z nich sprowadza się do zadbania o swoje ciało, umysł i ducha. I żaden z nich nie pozostawia swoich poranków przypadkowi.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *